niedziela, 8 grudnia 2013

Imagin z Zayn'em ♥

— ♣ Ciągle chodzi ci po głowie jedna myśl „Po co żyć” . Po co żyć w tak okrutnym świecie, gdy nawet za rogiem może czekać na ciebie przestępca, który podetnie ci gardło, albo wbije ci nóż w plecy, bądź też zastrzeli. W tych czasach można kupić zapewne jakąś broń nielegalnie. Dlaczego masz tak żyć. Nie lepiej po prostu skoczyć z tego cholernego mostu i zakończyć wszystko raz na zawsze. Stoisz na wielkim moście wpatrując się w wodę, która tak przyjemnie szumiała. Nawet z tak dużej wysokości słychać ją. Stawiasz krok w przód, gdy nagle czujesz na swojej ręce czyjaś obcą dłoń.
-Zostaw mnie-mówisz zła i próbujesz zabrać swoją dłoń, jednak na marne.
-Nie, bo wtedy spadniesz-mówi chłopak, który trzyma cię za rękę.
-I o to chodzi. Daj mi spokój.
-A co jeśli nie dam ci spokoju?
-To…to-nie wiesz co powiedzieć, bo dopiero teraz widzisz przed sobą przystojnego mulata z czekoladowymi tęczówkami.
-Też tak myślałem.
-Zostaw mnie proszę. Nie chcę już tu dłużej być-mówisz.
-Jak masz na imię?-pyta nieznajomy.
-[T.I], ale to nieważne w tej chwili.
-Posłuchaj mnie [T.I]. Nie wiem co się wydarzyło, że masz ochotę zrobić takie głupstwo, ale nie warto tego tak kończyć. Nie wolno ci się poddać. Walcz i nie daj innym satysfakcji, że jesteś słaba. Pokaż, że jesteś silną dziewczyną. Na świecie wiele ludzi ma problem, ale nie próbuje popełniać samobójstwa
-Wiem, ale…
-Nie ma żadnego „Ale”. Chodź tu-wciąga cię z powrotem na most zza barierki i podchodzicie do ławki siadając na niej.
-W ogóle jestem Zayn-przedstawia się i uśmiecha czarująco.
-Miło mi-mówisz.
-Powiedz mi co się stało.
Bierzesz głęboki oddech i spoglądasz przed siebie.
-Niedawno zmarł mi ojciec. Mieszkam sama z mamą i nie umiem sobie bez niego poradzić. Mama zamknęła się w sobie. Już nie traktuje mnie jak kiedyś jak swoja córkę. Już nie mogę o wszystkim jej powiedzieć.
-[T.I] Twoja mama tez cierpi. Daj jej trochę czasu.
-Tak, ale…Chyba masz rację. Za dużo od niej wymagam-mówisz szczerze.
-Na pewno mam rację-zaśmialiście się.
-Zayn czy ty czasami nie bywasz w tej kawiarni niedaleko przejazdu kolejowego?-pytasz.
-Tak to moja ulubiona. Nie raz cię w niej widziałem i zauważyłem, że mi się przyglądasz i to bardzo często-odpowiada.
-To nieprawda-burzysz się.
-No tak to ja sam się sobie przyglądałem-zaśmiał się i dźgnął cię palcem w bok.
-Ja tylko zerkałam.
-Chciała byś może gdzieś ze mną pójść?
-Randka?
-Yy..nie..to znaczy tak. Więc?-pyta ponownie.
-Chętnie-odpowiadasz uśmiechając się. –Ej a skoro ty widziałeś mnie w tej kawiarni to znaczy, że ty się przyglądałeś-pokazujesz mu język i śmiejesz się.
-Osz ty musiałaś się odgryźć.
-Pewnie. Nie teraz to kiedyś bym to zrobiła.
-Wariatka.
-Muszę iść.
-Masz jutro czas o 12:00?-pyta.
-Tak mam.
-Spotkajmy się jutro w kawiarni o tej godzinie-mówi mulat.
-Nie ma sprawy-mówisz i wstajecie z wcześniej zajętej przez was ławki.
Chłopak delikatnie musnął wargami twój policzek, a ty zarumieniłaś się i posłałaś mu uśmiech. Chwilę późnej rozeszliście się w swoje strony.
Spotkaliście się nazajutrz w umówionym miejscu. Chłopak przyszedł z twoim ulubionym kwiatem różą. Zresztą dostawałaś ich sporo, bo spotykaliście się wiele razy, a na jednym z takich wypadów zostaliście parą. I tak jest do dziś.
_____________________________________________________________
Nie wyszło mi. Jestem tego świadoma.
przepraszam. 

Z KIM MA BYĆ KOLEJNY?

10 komentarzy:

  1. Co ty pierdzielisz!! To jest super. Jestem dziewczyną z problemami. Wiem o co chodzi, a początek mnie wciągnął. Dobrze, że napisałaś takie słowa, które wymówił Zayn. Sama się przekonałam, że samobójcy to tchórze, dlatego nie zabijam się, czasem może ranię. Tak bywa. On JEST CUDOWNY!

    ♠ uwierzmimimowszystko.blogspot.com
    ☻ ostatni-wdech.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to zobaczysz, ale chce Ci powiedzieć, że będzie dobrze, może teraz nie jest, ale będzie, zaufaj mi, bo też miałam problemy i sobie poradziłam. Pamiętaj, że nigdy nie jesteś w tym, sama, nigdy. Nie znamy się, ale spoko nie znam wszystkich Directioner, które s w podobnej sytuacji, a wszystkie chce przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki słonko ! :) <3

      Usuń
  2. Dobra, dobra widzę że jesteś samokrytyczna wobec sb |=
    A ten imagine jest naprawdę dobry!
    Podoba mi się! Olcia ma rację =}
    Następny może z. ?... NIALLKIEM?
    Weny i do nexta!

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest boskie :) Nie wiem z kim może być następny. W sumie dla mnie obojętnie ;)
    just-you-and-one-direction.blogspot.com
    Agan :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze, rzuciłam okiem, bo jeszcze się nie wczytałam w całość, zrobię to następnym razem, ale wg mnie na oko jest ok. Wyciągnięcie ręki, w obawie, że spadnie; spotkanie:) u mnie nowy wiersz zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, hej. Gratulacje.! ;*
    Zostałaś nominowana do Liebster Award.
    Więcej informacji oraz pytania znajdziesz u mnie : http://mylifewouldbeemptywithoutyou.blogspot.com.
    Zapraszam też do czytania rozdziałów. <3

    OdpowiedzUsuń
  6. "Po co żyć" to ważne pytanie, tak jak "Być albo nie być". Choć piękną rzecz słyszałam na ten temat raptem wczoraj. Bo nikt nas nie zastąpi, będzie to inny człowiek z innym ja. Nie my sami. więc skakanie z mostu tu marny pomysł. Bo nawet jeśli mamy wady, to każdy jakieś ma, zalety też. Tylko musimy je zuważyć. W sobie.
    ps. u mnie kolejny wiersz - zapraszam na "Szybcy i wściekli"

    OdpowiedzUsuń
  7. Noi róża, o niej jeszcze nie wspomniałam. Cóż innego można dać pięknej kobiecie:)
    ps. Nietypowo, bo w dniu dzisiejszym są u mnie Wiersze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. NOWY rozdział u mnie. Świetny Imagin.Taki prawdziwy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze .xx
To naprawdę dla mnie wiele znaczy :*